... podczas dzisiejszego spaceru zauważyliśmy, że akacja, która rośnie pod naszym blokiem powoli przekwita i na miejscu kwiatów pojawiają się podłużne, zielone strączki z nasionami. Ich kształt przypomina głowy ptaków z długimi dziobami. Pomyśleliśmy chwilę i puk, puk, puk, przyszedł nam do głowy pomysł, żeby wykorzystać je właśnie do zrobienia ptaków. Padło na bociany i ot co powstały własnie takie skromne, ale bardzo urocze bociany:


... zielona cześć to właśnie strączek akacji :) Namalowaliśmy na nim oczy, wbiliśmy w kawałek białej plasteliny i dokleiliśmy skrzydełka. Nogi to zapałki pomalowane czerwonym flamastrem. Ponieważ bocian ma tylko dwie nogi to najlepiej postawić go na plasterku z plasteliny. Proste a nam dało dużo radości :) I jeszcze jest to ciekawa lekcja botaniki (tu mam na myśli akację, jej kwiaty i to, że powstają z nich nasionka w strączkach)!
... myślę, że flamingi też mogą być ciekawe, może jutro stworzymy właśnie flamingi :)
pozdrawiam