... niedawno wpadłam na pomysł stworzenia prostego a zarazem dającego dużo możliwości labiryntu. Wykorzystałam jedną ściankę kartonu po napoju typu tetrapack. Grubsza tektura też będzie dobra, ważne aby była sztywna. Labirynt stworzyliśmy z wałeczków ulepionych z plasteliny (i tu duży plus za intensywną prace paluszków). Start zaznaczyliśmy strzałeczką a metę czerwoną kropką. Do toczenia użyliśmy małego, niebieskiego koralika. Zabawa jest prosta: delikatnie poruszając powierzchnią labiryntu, należy przeprowadzić koralik z pozycji startowej do mety, tak aby nie wypadł poza ścianki. Labirynt można oczywiście zmieniać i udoskonalać poprzez przestawianie ścianek, w końcu to tylko plastelina :)
Zabawa jest wyśmienita! polecam :)
Świetny pomysł. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pomysły na blogu! Mój Tymo jeszcze trochę za mały na takie zabawki, ale z chęcią soie podpatrzę co i jak i wykorzystam później. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńZrobiłyśmy też:
OdpowiedzUsuńhttp://bawimy-sie.blogspot.com/2011/02/labirynt-z-plasteliny.html
Dzięki za pomysł!
no super pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo mi się podoba, wypróbuję niebawem!!! Dzięki.
OdpowiedzUsuń