środa, 30 września 2009

tkanie na kasztanie

... tym razem znów o kasztanach, wykorzystajmy je zanim wszystkie opadną lub zostaną wyzbierane przez innych...
Czy nie macie wrażenia, że w związku z chorobą kasztanowców w tym roku kasztanów jest jakby mniej?
... jeśli już uzbieramy troszeczkę to spróbujmy na nich coś utkać :) na przykład takie jesienne ozdoby:

... więcej o tkaniu na kasztanie można przeczytać w moim artykule dla Babyboom, który możecie przeczytać TU.
.. tkajmy więc !!!! :) :)

7 komentarzy:

  1. Ale fajny pomysł :) Idę czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Artykuł przeczytałam, bo zaciekawił mnie ten pomysł.
    Podoba mi się tkany koszyczek...co do płotka...hmm, czy wytrzymuje ciężar zawieszonych kasztanków???

    Ale Ty masz twórczy umysł :)
    Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny pomysł,jutro go wykorzystam:)
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. dzieki za wyśmienitą propozycje, pomysł. Mojej żonie i córce na pewno spodoba się tkanie na li w kasztanie. wojtek pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  5. :) super !!! cieszę się, że na mojego bloga zaglądają również tatusiowie :) oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  6. trafiłam tu przypadkiem i jestem mile zaskoczona :)...masz niesamowite pomysły, ja przez ponad 10 lat pracowałam z dziećmi, teraz niestety niestem na bezrobociu...:(...ale z moim malym mistrzem tez sobie tworzymy czasami małe co nieco!!:) dużo błogosławieństwa ci życzę!!!:) i dużej ilości pomysłów!!!:):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszamy do FABRYKI, w dniu dzisiejszym wybitnie kasztankowej.
    Twój kasztankowy świat jest cudowny :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...