... hip, hip, huraaaa!!! dziś jest uroczysty dzień!!!
Ania Ślusarczyk z portalu dla rodziców "www.babyboom.pl" zaprosiła mnie do pisania artykułów o tematyce związanej z zajęciami twórczymi i zabawami z dziećmi w wieku 0 - 7 lat. Oczywiście się zgodziłam i bardzo się cieszę z nadchodzącej współpracy. Mam nadzieję, że dzięki temu więcej rodziców będzie korzystało z moich pomysłów. Z przyjemnością polecam mój pierwszy artykuł o sekretnych obrazkach z kwiatów, czyli takie moje wspomnienie z dzieciństwa, które udało mi się w wakacje powtórzyć z moimi dzieciakami :) Nasz sekretny obrazek wyglądał właśnie tak:
... dokładny opis wykonania takiego dzieła umieściłam w wyżej wymienionym artykule, zapraszam do przeczytania i tworzenia z dzieciakami takich sekretnych "widoczków" !!! Kwiatów jeszcze jest dużo. Dla nas była to świetna zabawa :)
Ania Ślusarczyk z portalu dla rodziców "www.babyboom.pl" zaprosiła mnie do pisania artykułów o tematyce związanej z zajęciami twórczymi i zabawami z dziećmi w wieku 0 - 7 lat. Oczywiście się zgodziłam i bardzo się cieszę z nadchodzącej współpracy. Mam nadzieję, że dzięki temu więcej rodziców będzie korzystało z moich pomysłów. Z przyjemnością polecam mój pierwszy artykuł o sekretnych obrazkach z kwiatów, czyli takie moje wspomnienie z dzieciństwa, które udało mi się w wakacje powtórzyć z moimi dzieciakami :) Nasz sekretny obrazek wyglądał właśnie tak:
... dokładny opis wykonania takiego dzieła umieściłam w wyżej wymienionym artykule, zapraszam do przeczytania i tworzenia z dzieciakami takich sekretnych "widoczków" !!! Kwiatów jeszcze jest dużo. Dla nas była to świetna zabawa :)
Fantastycznie! Gratulacje! :) A pomysły masz niesamowite, więc na pewno każdy znajdzie w tych artykułach coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuńSekretne obrazki u nas nazywane były "niebkami" i pamiętam, jak sama kilka takich zrobiłam w odległych zakamarkach osiedlowego trawnika ;)
Och! Uwielbiałam robić "widoczki". Największą frajdą było znalezienie odpowiedniego szkiełka, pod którym misternie ułożona kompozycja z kwiatów wyglądałaby najkorzystniej:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńteż takie cudeńka robiłam w dzieciństwie!
OdpowiedzUsuń... :) ale fajnie :) widzę, że nie tylko podpowiedziałam zabawę dla dzieciaków, ale także przywołałam bardzo miłe wspomnienia z dzieciństwa :)super!
OdpowiedzUsuńmy też to nazywaliśmy "widoczkami"...
OdpowiedzUsuńz moim Synkiem robiliśmy takie widoczki u Dziadków w tych samych miejscach, tyle, że parę lat później...przepiękne wspomnienia mi się nasunęły...
mam nadzieję, że z Córeczką za kilka lat też ukryjemy malutkie szkiełka w ziemi gdzieś u dzadków... :))