... jajka na miękko uszyte są z bawełny i wypchane miękkim wypełnieniem poduszkowym. Można szyć jajka w różnych rozmiarach, od jaj przepiórczych zaczynając a kończąc na strusich :) Jajko uszyte z kolorowych materiałów jest już samo w sobie ozdobą. Dla dzieci polecam uszycie jajka z tkaniny bez wzorów, najlepiej w kolorze jasnym. Takie jajko można pomalować flamastrami i powstanie piękna pisanka. Dla bardziej zaawansowanych polecam haftowanie, wyszywanie lub obszywanie tasiemkami, przyszywanie guzików, koralików itp...
wtorek, 30 marca 2010
piątek, 26 marca 2010
puzzle i pisanki
... tym razem przedstawiam wielkanocne puzzle, o których przeczytacie TU
... chciałam również przypomnieć moją ulubioną metodę malowania jajek,
cofnijmy się w czasie i przeskoczmy TU

... nie zapominajcie także, że niesamowicie olbrzymią kopalnią pomysłów, również tych wielkanocnych jest stronka The Carfty Crow. Musicie koniecznie zerknąć na te wszystkie domowej roboty cuda, cudeńka.


DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA MIŁE SŁOWA, CIESZĘ SIĘ PRZEOGROMNIE, ŻE TU ZAGLĄDACIE
... śmieję się o tak :)
... śmieję się o tak :)
środa, 24 marca 2010
poniedziałek, 22 marca 2010
zajęcia, zajęcia :)
Inga poprosiła mnie o mój grafik zajęciowy :) ... to prawda, że zaniedbałam moje wpisy zajęciowe, ale już nadrabiam zaległości:
27 marca (sobota) będziemy szyć czapeczki ocieplacze na jajka:
10:00 księgarnia Bajbuk na Saskiej Kępie a o 12:30 Księgarnia "5" na Rakowcu (powtórka27 marca (sobota) będziemy szyć czapeczki ocieplacze na jajka:
czapeczek w "5": 29 marca o 17:30)
10 kwietnia (sobota) z małymi konstruktorami będziemy tworzyć samochody:
10:00 księgarnia Bajbuk na Saskiej Kępie a o 12:30 Księgarnia "5" na Rakowcu
24 kwietnia w Księgarni "5" powtórka z ROBOTÓW
17 kwietnia księgarnia Bajbuk 10:00, będziemy szyć woreczki na skarby
17 kwietnia Księgarnia "5" 12:30 i 26 kwietnia 17:30 - zajęcia konstruktorskie, tym razem zbudujemy dźwig, który działa !
Bardzo wszystkich zapraszam, zabawy jest wiele !!!
witaj wiosno!
... i mamy wiosnę :)
jest pięknie, to moja ulubiona pora roku :)
w niedzielę pojechaliśmy do lasu aby ostatecznie rozprawić się z zimą. Marzannę zrobiliśmy z rozgałęzionego patyka, śniegu, liści, szyszek, igiełek, mchu i kory, czyli wszystkiego co akurat mieliśmy pod ręką :) Oto ona:
... ponieważ było cieplutko i świeciło słoneczko to nasza Marzanna szybko się stopiła, na koniec dzieciaki lekko potrząsnęły patykiem i resztki pani Zimy opadły smutno na ziemię, wsiąkając w leśną ściółkę,
papa zimo... nie wracaj już, teraz cieszymy się wiosną :)
... na powitanie wiosny zorganizowaliśmy małe leśne przyjątko :)

huraaaaa!
w niedzielę pojechaliśmy do lasu aby ostatecznie rozprawić się z zimą. Marzannę zrobiliśmy z rozgałęzionego patyka, śniegu, liści, szyszek, igiełek, mchu i kory, czyli wszystkiego co akurat mieliśmy pod ręką :) Oto ona:
papa zimo... nie wracaj już, teraz cieszymy się wiosną :)
... na powitanie wiosny zorganizowaliśmy małe leśne przyjątko :)
piątek, 19 marca 2010
domowe klasy
... dziś wpis z serii podpatrzone-przetestowane :)
Moim zdaniem jest to świetny pomysł na nudę w deszczowe dni: domowa gra w klasy. Wystarczy trochę taśmy izolacyjnej lub taśmy malarskiej (używanej w czasie malowania ścian) lub naklejek do metkownicy. Na podłodze wyklejamy kwadratowe pola tworzące "klasy" do skakania. Już samo wyklejanie jest świetną zabawą :) My ukryliśmy nasze klasy pod dywanem i jeśli chcemy ich użyć to odwijamy dywan. Po skończonej zabawie dywan wraca na miejsce i wszystko wygląda tak jak było. Kiedy przychodzą znajome dzieci w odwiedziny to odchylamy troszkę dywan pokazując im nasz sekret i jest wiele radości :) skakanie na dwóch nogach, na jednej, zawody w skakaniu... gimnastyka na całego!


Moim zdaniem jest to świetny pomysł na nudę w deszczowe dni: domowa gra w klasy. Wystarczy trochę taśmy izolacyjnej lub taśmy malarskiej (używanej w czasie malowania ścian) lub naklejek do metkownicy. Na podłodze wyklejamy kwadratowe pola tworzące "klasy" do skakania. Już samo wyklejanie jest świetną zabawą :) My ukryliśmy nasze klasy pod dywanem i jeśli chcemy ich użyć to odwijamy dywan. Po skończonej zabawie dywan wraca na miejsce i wszystko wygląda tak jak było. Kiedy przychodzą znajome dzieci w odwiedziny to odchylamy troszkę dywan pokazując im nasz sekret i jest wiele radości :) skakanie na dwóch nogach, na jednej, zawody w skakaniu... gimnastyka na całego!
wtorek, 16 marca 2010
śniegowe tunele
... zabawa z ostatniej chwili i na ostatnią chwilę, bo śnieg lada moment stopnieje: śniegowe tunele :)
... podczas dzisiejszego porannego spaceru, a pogoda była wymarzona, napotkaliśmy górę śniegu powstałą po odśnieżaniu dużego fragmentu chodnika ... i na dłuższą chwilę zamieniliśmy się w śnieżne krety: ryliśmy tunele, wierciliśmy dziury, kopaliśmy dołki ... aż wymyśliliśmy zabawę następującą:
najpierw od góry zrobiliśmy tunel prowadzący w dół, a potem od dołu zrobiliśmy drugi, tak aby połączył się z tym górnym, tak jak pokazuje linia przerywana na zdjęciu. Ważne, aby tunel cały czas prowadził w dół. Potem ulepiliśmy kilka kulek śniegowych, na tyle małych aby nie utknęły w tunelu. Kulka włożona w górny otwór tunelu staczała się w dół i odbieraliśmy ją na dole :) i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz ...
polecam!

najpierw od góry zrobiliśmy tunel prowadzący w dół, a potem od dołu zrobiliśmy drugi, tak aby połączył się z tym górnym, tak jak pokazuje linia przerywana na zdjęciu. Ważne, aby tunel cały czas prowadził w dół. Potem ulepiliśmy kilka kulek śniegowych, na tyle małych aby nie utknęły w tunelu. Kulka włożona w górny otwór tunelu staczała się w dół i odbieraliśmy ją na dole :) i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz ...
polecam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)