niedziela, 28 lutego 2010

zaliterowało się

... ostatnio wciągnęło mnie szycie literek, oj bardzo :) ... a to dzięki Waszym pozytywnym komentarzom !!! Dodały mi one zapału do tego alfabetycznego szycia :)
... i powstało kilka kolejnych imion. OLA i KUBA stworzone zostały na zamówienie dla Nulki. Ola lubi kolor zielony i różowy oraz słonie, a KUBA kolory marynarskie i pociągi :)

... a KUBA, ZUZIA i JULKA dostępne są na Decobazaarze. Kolejne imiona czekają w kolejce :)
Każde imię jest inne i jest dla mnie kolejnym wyzwaniem :) Z chęcią przyjmę więcej zamówień :) zapraszam!

..a oto literkowe konstrukcje i stwory :)

czwartek, 25 lutego 2010

więcej samochodów

... znalazłam jeszcze kilka zdjęć samochodów, które powstały na moich zajęciach z dziećmi. Zabawę mieliśmy świetną. Popatrzcie tylko jak pomysłowe są te samochody :)

środa, 24 lutego 2010

samochód z odzysku

... przedstawiam Wam świetną zabawę w tworzenie samochodów z surowców wtórnych :) Zainspirowały mnie blogi: Filth Wizardry. i Origami Mommy.
Wypróbowaliśmy już kilka razy w domu :) Radość była wielka! Samochód naprawde jeździ i to nawet całkiem szybko! Na Qlturka.pl, czyli TU przeczytajcie moją instrukcję wykonania :)

... tak mi się spodobały te samochody, że postanowiłam wykonać je z dziećmi na zajęciach w Księgarni "5" ...i było super!
pomysłowość dzieci nie ma granic!
... powstało wiele pięknych modeli samochodów. Oto kilka z nich:


poniedziałek, 22 lutego 2010

wąż

... już prawie rok temu uszyłam dla koleżanki Anki dłuuuugiego węża :)

... Anka pięknie fotografuje dzieciaki, o czym możecie przekonać się oglądając zdjęcia na jej blogu i stronie internetowej. Wąż ten dzielnie uczestniczy w sesjach zdjęciowych. Ale nie jest to jego jedyna rola, ponieważ świetnie się go nosi, przekłada z jednej strony na drugą, bawi w przeciąganie węża a w zimowe wieczory można nim nawet ogrzać szyję, starczy dla dwojga :) Jednym słowem wąż się udał i wnosi dużo radości! :)
Przedstawiam kilka zdjęć z sesji córeczki Anki - Julki z bohaterem dzisiejszego wpisu i innymi moimi gadami :)


... wąż ten spodobał się również Pani Kasi i to właśnie dla niej i jej dzieciaczków powstał kolejny długi okaz. Mam nadzieję, że się spodoba :)

niedziela, 21 lutego 2010

piana i wieloryb...

... wczoraj wieczorem domowa zabawa przeniosła się do łazienki i dzieciaki spędziły tam całkiem sporo czasu :) Nalaliśmy trochę wody do wanny, dodaliśmy szamponu i prysznicem spieniliśmy go wytwarzając pianę. Wrzuciliśmy różne naczynia, miski i ...podnóżek, który służył za stolik. Dzieciaki stanęły przy wannie, dostały po łyżce drewnianej i mieszały, nakładały do miski, zdmuchiwały... a potem wrzuciłam do wody kilka sznurówek i zaczęliśmy zabawę w łowienie węży/węgorzy, czyli wyciąganie łyżką sznurówek i wkładanie ich do misek. Zadanie nie było takie łatwe, ponieważ węże dobrze chowały się pod pianą...

... a na koniec Antek zrobił dziurę w balonie i tata wpadł na świetny pomysł: przyłożył balon dziurą do kranu i w ten sposób napełnił go wodą, a kiedy odsunął go od kranu, woda pod ciśnieniem sikała do góry... WIELORYB !!!! krzyknęliśmy i tak w naszej łazience zamieszkał wieloryb :)

piątek, 19 lutego 2010

odrzutowe balony

... w programie dla dzieci "Dlaczego? Po co? Jak?" podpatrzyliśmy zabawę w odrzutowe baloniki. Potrzebne są balony, nitka/sznurek/żyłka, słomka i taśma. Najpierw przywiązujemy gdzieś nitkę, na przykład do klamki od okna albo do gwoździa na ścianie. Następnie dmuchamy balon, taśmą przyklejamy do niego słomkę, i wkładamy nitkę do słomki.

... myślę, że najlepsza będzie żyłka, ponieważ można ją łatwo wsadzić do słomki i słomka będzie się lepiej po niej ślizgać. My użyliśmy kordonka. Nie dał się tak dobrze naprężyć i i stawiał mały opór, a opór nie jest wskazany do idealnego ślizgu balonowego odrzutowca. W czasie tych wszystkich operacji trzymamy ręką wylot balona, alby nie uciekło powietrze.

... jak wszystko jest już gotowe to naprężamy nitkę, puszczamy balon i szszszuuuu !!!! ... poleci jak odrzutowiec, aż zostanie z niego flak...

... którego można ponownie nadmuchać i polecieć jeszcze tyle razy ile nam się podoba :) My przykleiliśmy jeszcze taśma pana pilota :) Myślę, że miał z tych lotów dużo radości.

sobota, 13 lutego 2010

stopa za stopą

... podzielę sie z Wami dzisiaj moim długofalowym projektem :) Otóż od jakiegoś czasu robimy dzieciakom odciski stóp, takie stopo-pieczątki, jedna obok drugiej, o właśnie tak:

... zaczęliśmy jak Antek miał 6 miesięcy, bo dopiero wtedy wpadłam na ten pomysł. Warto jednak zrobić to wcześniej. W szeregu stóp jednak brakuje mi tych malutkich, niemowlęcych stópek; choć te odciski oczywiście mamy, na oddzielnej kartce :) Kiedyś powiesimy je sobie na ścianie w formie miłej, rodzinnej pamiątki.
... wczoraj właśnie mieliśmy kolejną sesję, która jest nie tylko odbijaniem stóp na właściwym pasku kartonu, ale także świetną zabawą w pieczętowanie prawie wszystkiego. Najlepiej przykleić taśmą do podłogi duży arkusz szarego papieru i zabawa murowana :) ...a potem prosto do wanny :)

................................................................................

... uwaga, uwaga, ostatnie chwile na zdobycie słodkiego przytulankowego ptaka u Kigabet, według takiego fantastycznego projektu! Ja oczywiście ustawiłam się w kolejce :)

czwartek, 11 lutego 2010

literki

... pierwszym urodzinowym prezentem dla Julki, tuż po jej urodzeniu był gekon, który do dziś jest wiernym towarzyszem zabaw:

... minął rok i stworzyłam kolejny urodzinowy prezent :) mięciutki, wielofunkcyjny zestaw literek:

... literki uszyte są z kolorowych tkanin z mojej amerykańskiej kolekcji, którą ciągle jestem oczarowana; mają około 18 cm wysokości, wypełnione są miękkim wypełnieniem poduszkowym i na każdej z nich naszyta jest aplikacja: grzybek, kwiatek, pająk, ptaszki... w literce L ukryta jest grzechoczącą kuleczka, którą wyprułam ze starej skarpetki-grzechotki Antka :) a dodatkowo literka L ma wyszyte oczy, i nie bez przyczyny, bo literki oprócz funkcji ozdobnej (można je zawiesić na ścianie, bo każda z nich ma doszytą malutką zawieszkę), posiadają też funkcję kreatywną: można z nich tworzyć różne zwierzaki :) Oto kilka z nich:

... kolejne funkcje to edukacyjna i oczywiście rozrywkowa: literkami można rzucać, są lekkie i nikomu nie zrobią krzywdy, gryźć, chować w różne miejsca, a potem szukać, nosić, zakładać na różne przedmioty itp... mama Julki zdradziła mi kilka dni temu, że ulubioną literką Julki jest A :)

jeśli ktoś miałby ochotę zamówić taki zestaw dla swojego malucha to serdecznie zapraszam, z radością uszyję :)

wtorek, 9 lutego 2010

serdecznie

... coraz więcej serc pojawia się dookoła :)
... w poMyskowym świecie również :)

oto papierowa torebeczka na kartkę z życzeniami i słodki prezencik, ozdobiona tkaninami i koronkami; instrukcję wykonania znajdziecie TU


i serduszkowe breloczki z masy papierowej, o których więcej informacji znajdziecie TU

niedziela, 7 lutego 2010

malowanie śniegu

... dzisiaj malowaliśmy śnieg! pomysł zaczerpnęłam z bloga Frugal Family, pełnego niesamowitych pomysłów. Kto tam jeszcze nie zaglądał to bardzo polecam, jest to wielka kopalnia prostych i zarazem świetnych pomysłów. My testowaliśmy spryskiwacz do kwiatków wypełniony zieloną wodą (pomalowaną zieloną farbą, ale myślę, że lepsze byłyby barwniki do jajek). Działał świetnie... niedługo w sklepach pojawią się wszelkiego rodzaju psikawki, tryskawki i pistolety na wodę, to też dobre narzędzia do malowania i pisania na śniegu :)... a potem jeszcze próbowaliśmy malować śnieg pędzlem i farbami, ale był zbyt sypki i kleił się do pędzla, na pewno spróbujemy jeszcze raz jak się troszkę ociepli i śnieg da się lepiej ubić i będzie bardziej mokry...

środa, 3 lutego 2010

woreczek na skarby

... a już niedługo (20 lutego, 10:30 i 22 lutego, 17:30) w Księgarni "5" kolejna odsłona gałgankowych warsztatów krawieckich. Tym razem uszyjemy woreczki na SKARBY; funkcjonalne, kolorowe, z wieloma kieszonkami... przydadzą się każdemu do przechowywania różności :)
ZAPRASZAM !!!

wesołe śmieciuszki

... w sobotę w EkoJa ruszają moje zajęcia "Wesołe śmieciuszki". To będzie przygoda z odpadami :) Na zajęciach dzieci będą wykorzystywać surowce wtórne i tworzyć z nich przydatne przedmioty. Pokażemy, że odpady nie muszą trafiać do kosza, lecz mogą być ponownie wykorzystane. W trakcie zajęć będziemy też luźno rozmawiać o segregowaniu śmieci i o tym jak dbać o naszą Ziemię :)
ZAPRASZAM ! Pierwsze zajęcia to spotkanie z nakrętkami, którymi się pobawimy i wykonamy magnesy na lodówkę :)h

poniedziałek, 1 lutego 2010

... z masy papierowej

... postanowiłam pobawić się z dzieciakami masą papierową :) Przepisów na sieci jest mnóstwo, każdy trochę inny, ale myślę, że każdy równie dobry. My przygotowaliśmy nasza masę trochę na oko. Użyliśmy podartych ręczniczków papierowych, namoczyliśmy je w wodzie a potem dodawaliśmy mąki, mieszaliśmy i znowu dodawaliśmy mąki, aż powstała nam masa, z której już nie kapała woda i można było z niej coś uformować ... dzieciaki miały świetną zabawę :) bardzo polecam :)
... a potem lepiliśmy "pulpety", rozbijaliśmy je na kotlety, lepiliśmy z kulek bałwany, wałkowaliśmy... aż wpadłam na pomysł użycia foremek do wycinania ciasteczek. Wycinać z masy papierowej się nie dało, ale napychać foremkę i ubijać w niej masę jak najbardziej TAK. I powstały samochody, gwiazdki, serca...


... a ja w międzyczasie dla Qlturki tworzyłam taki śmieszny karnawałowy kapelusz. O tym jak go zrobić można poczytać
TU
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...