niedziela, 4 października 2009

łupinkowo-kasztanowo

... tej kasztanowej jesieni, na naszym balkonie zamieszkał taki oto kasztanowy pająk:


... o tym jak go zrobić napisałam w artykule dla Qlturki, który można przeczytać TU. Są tam też opisane łupinkowe łódeczki, które naprawdę pływają... przetestowaliśmy je w kąpieli :)
... oj ostatnio tworzymy z tych kasztanów co nam tylko do głowy przyjdzie, na przykład takie ozdoby:

... wykorzystaliśmy naturalne, całkiem ostre kolce łupinek i nabijaliśmy na nie różne miękkie skarby jesieni takie jak liście, jarzębinę... można też sróbować ponabijać różne kwiatki, będzie bardziej kolorowo :)
... albo stwotrzyliśmy bandę jesiennych stworków:

... a na spacerze ułożyliśmy z kasztanów, łupinki z orzecha, kuleczki jarzębiny i kamieni taka gąsieniczkę:

...ech, szkoda tylko, że pogoda już nie jest taka fajna
Nadal zapraszam wszystkich do zabawy w losowanie kocucha !!!

1 komentarz:

  1. Ależ uroczy pająk u Was zamieszkał, takiego to się bynajmniej dzieciaki nie boją...
    W ogóle te jesienne stwory, to takie sympatyczne...
    My też produkujemy, choc raczej w tradycyjnej, wykałaczkowej wersji...i bardzo liściastej.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń