monety
... wycięliśmy je z grubszego, kolorowego kartonu w trzech różnych nominałach: z grzybkiem, z kołem i z kwiatkiem. Układaliśmy z nich pociągi (jedna moneta z drugą), bałwanki (trzy monety jedna na drugiej), grupowaliśmy kolorami, wrzucaliśmy do skarbonki ...i oczywiście bawiliśmy się w sklep :)
Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuń